niedziela, 21 czerwca 2009

W kinie .

A dzis w kinie byly moje kochane aniolki . Nasza Zoska byla pierwszy raz . Szczęsliwa byla niesamowicie , taki duuuuzy telewizor ( jak to mówila) , popkorn ...... Bajka "Potwory kontra obcy" byla w 3D także dostali okularki co jeszcze bardziej uszczęsliwilo Ziutkę. Myslelismy że nie wysiedzi tak dlugo ale mylilismy się ;) , ma żylkę do oglądania po tatusiu :D

sobota, 20 czerwca 2009

3 urodzinki Zosieńki.

Jak ten czas szybko plynie , nasza Zosieńka ma już 3 latka!!!!! Czas jest dlamnie rzeczą niepojętą ;) .
W niedzielę urządzilismy party dla Zosi i jej malych przyjaciól. Mloda byla zachwycona , juz dzien wczesniej dmuchala balony , rozwieszala serpentyny , gotowala zemną i tatą , sprzątala - przejęta byla niesamowicie !!!!! No a w niedzielę to już wogóle byla zakręcona ;D ,gocie , prezenty, tort , ehhh to żywiol naszego dziecka :D . Zabawa udala się , dzieciaki szalaly do woli !!!!!!! Po wszystkim dom byl nie do poznania , jakby tornado przez niego przeszlo :).
W przedszkolu w piątek na Zosię też czekala niespodzianka - torcik i przyjęcie. Nie spodziewalismy się tego także bylo nam niesamowicie milo , że w przedszkolu tak się starają ( to taka tradycja ) . My z Zosią napieklymy dzien wczesniej calą stertę mufinek czekoladowych ( jak bysmy wiedzialy :D , ehhh ta kobieca intuicja) , to byl pomysl Zoski ;)który zresztą mi się spodobal .
Córcia nam rosnie , mądrala nasza , gadula niesamowita , nasze szczęscie , nasz skarb najwiekszy :"")

Zosieńko kochana wszystkiego najlepszego . Niech z Twojej buźki nigdy nie znika ten piękny usmiech . Niech spelniają się Twoje marzenia. KOCHAMY CIĘ skarbie !!!

środa, 10 czerwca 2009

Tęskniąco.

Troszkę tęskniąco się u nas zrobilo. Ja cale dnie w pracy , Wiesiu z Zosienką sami w domku . Smutno tak , że nie możemy więcej czasu spędzać razem. Zofia zaczela przeżywać tą nową sytuacje "izolację" od mamy . Szkoda mi jej naprawdę bo widać , że tęskni, zresztą ja też tęsknie. Jak już wracam do domku to na krok mnie nie odstępuje , ma mi tyle do opowiedzenia , do pokazania..... i te jej pytania " mamus ale już nie idziesz do pracy ? bedziemy się bawić." :""/ . I ciągle slyszę "mamus tęsknilam za tobą , mamus kocham cię " :"). Ja też tęsknię, jak by nie bylo to prawie 3 latka siedzialysmy sobie razem w domku.
W przedszkolu ogólnie dobrze , chociaż ostatnio byl placz jak ją zostawialam :( , zobaczymy jak to jutro będzie . Zaczela rozumiec ,że naprawdę dzieci w przedszkolu mowią inaczej niż ona i podpytuje nas (bardzo często) "jak to się mowi w przedszkolu" i tak powoli z dnia na dzień zapamiętuje nowe slówka . Myslę , że ta bariera językowa to duży problem dla Zofi , bo przecież ona kocha GADAĆ :D . Buzieńka jej się nie zamyka , caly czas ma cos do powiedzenia ;D.
W niedzielę wyprawiamy urodzinki dla Zosi. Jest bardzo podekscytowana i z niecierpliwoscią wyczekuje tego dnia :)