czwartek, 22 maja 2008

W Polsce .....

Czas płynie powolutku , pomomo tego że u dziadków czujemy się jak u siebie w domku tęskno mi ogromnie ..... Jak narazie oprócz wizyty z doktorem cisza ... cały czas czekamy kiedy zadzwoni i powie ze możemy przyjechac na badania .Mam cichą nadzieję że będzie to w nastepnym tygodniu .....
Zosia szaleje , podoba jej się u dziadków , zresztą nie ma co się dziwić :D . Dziadkowie szaleją z nią , zabieraja na spacerki , itd. :) No i tyle nowoci tu jest ;) , ludzi , nowych miejsc ....
10-tego maja byłymy w Gdańsku u naszych wege forumowych znajomych :D . Było fantastycznie !!!!! To bylo nasze pierwsze spotkanie ale mam nadzieje ze nie ostatnie . Bawiłysmy się swietnie , bylismy na plaży , pozniej na "goscinie" . Zosia bawila się z nowymi koleżankami i kolegami i niewątpliwie zaprzyjaźnila się z Zuzią ;) Pozdrawiamy !!! :D Mi ten wyjazd bardzo pomogl przedewszystkim nie myslalam tylko o wizycie u lekarza , o tym calym zamieszaniu . Odprezylam sie i nabralam sil (pomomo fizycznego zmęczenia hihihi) . No i uswiadomiłam sobie ze takich ludzi jakich mialam okazję poznać brakuje mi na codzień :(. Jestescie cudowni . Otwarci, wyrozumiali , zyczliwi , przyjazni..... moglabym tu wymieniac bez konca ;) . Jestescie poprostu kochani !!!!!!! Dziekuje Wam za spotkanie i za pomoc !!!

Brak komentarzy: