niedziela, 28 grudnia 2008

Jestem kowbojką - czyli poświątecznie.

Swięta, swięta i po swiętach . Co dobre szybko mija, mamy naszego meżczyzne w domku na szczęscie dopiero za tydzień idzie do pracy. Objedlismy sie niemilosiernie ale jak tu sobie odmówić , Mikolaj byl - rózg nie zostawil tylko prezenty więc chyba grzeczni bylismy w tym roku ;)
Zosieńka strasznie przeżywala ten okres, kazdego dnia pisala listy do Mikolaja, codziennie pytala kiedy przyleci.... no i sie doczekala ;) . Radosc byla przeogromna , najwiekszą radosć sprawily jej zabawki z bajki "Toy Story 2" . Nie trudno się domylsleć że teraz na fali u nas jest owa bajka;). Tak więc Zoska ma nowych "przyjaciól" - Chudego, Jessi i Baza Astrala ;). Chudy i Jessi to kowboje takze mloda ma teraz jazdę i mówi że jest kowbojem , "jeździ" na swoim koniku i domaga się kapelusza kowbojki ;D. Tak wogolę jak zabawki byly juz rozpakowane i siedzialy sobie wygodnie na sofie to Zosia byla przekonana ze one są żywe , że przyszly z bajki ;). Ojjj fajna ta nasza Ziutka .....
Wogóle ostatnio nas zaskakuje swoją goscinnoscią i obyciem w spoleczeństwie. Wiadomo okres swiąt to taki czas kiedy bliscy, znajomi się odwiedzają.... Wystarczy tylko rzucic haslo że bedziemy miec gosci a Zoska już chce szykować jedzenie, jak goscie sie pojawiaja ,wita ich w drzwiach, zaprasza do pokoju , pyta czy chcą kawe czy herbatkę ...... smieszna jest przytym i taka urocza zarazem . Milo widziec ze nasza kruszynka rosnie na fajnego czlowieka a nie na dzikusa ;D
Żaluję czasami ze jest taka masa drobnych rzeczy które ciężko opisać slowami a którymi Zosia nas urzeka , rozsmiesz , wzrusza... naprawdę szkoda , pozostaje nam tylko pielegnować te wspomnienia :")

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Aż miło czytać! Zawsze tak cudownie piszesz o swojej Zosieńce. Jesteś Wspaniałą Mamusią a Twoja Córeczka ma Szczęście, że ma właśnie Ciebie:-)
Pozdrawiam najgoręcej, jak tylko można i ucałowania dla Kochanej Zosieńki wysyłam!! fyr, fyr, fyr...łap Zosiu, lecą do Ciebie!:-)