piątek, 31 października 2008

Pierwszy dzień po operacji .

Za nami noc , w miare spokojna noc . To z pewnoscią zasluga leków które Zosia dostaje . Dzis wyciągnel jej cewnik , dreny sączą z ran ale nie zbyt duzo . Wszystko jest w normie . Dzis nawet Zosienka moze pic wodę i herbatkę i jesć chrupki kukurydziane. Co ją bardzo ucieszylo :D. Jak zobaczyla paczke chrupek to aż jej serce zaczelo szybciej walic ! hihihihi a oczy jej sie smialy jakby conajmniej zobaczyla danie królewskie hihihihihihi . Wogole pierwsze jej slowa po przebudzeniu byly ; "mamus idz szukac picie i nowe ciuciu dla Zosi , no idz . " hihihihihihi. Teraz spi sobie slodko i spokojnie . Ehhh oby do przodu , oby do przodu wszysto szlo. Ja tez ide sie zdzemnac bo prawie nic nie spalam w nocy !
Dziekuję Wam pamięć !!!

Brak komentarzy: